Jutro kierunek Otwock.. mam nadzieję, że wszystko pójdzie po mojej myśli..
Dziś wymęczyłam troszkę bioderko... i teraz cierpię... boli mnie mięsień wzdłuż pachwiny.. czasami tak bardzo, że nie da się wytrzymać. No ale już niedługo :)
Oto moja blizna.. hmm jeśli tak można nazwać cieniutką, różową kreseczkę zmniejszająca się z dnia na dzień.. szczerze powiedziawszy spodziewałam się innego efektu ale jestem bardzo mile zaskoczona :)
Pełna nadziei uciekam spać :) Jutro wizyta kontrolna nr. 1 :)
Trzymajcie kciuki ;)
0 komentarze:
Prześlij komentarz
Jeśli chcesz wyrazić opinię na temat mojego bloga bądź masz jakieś spostrzeżenia/sugestie zapraszam do komentowania lub kontaktu ze mną na kdaukszt@gmail.com
Pozdrawiam i życzę miłego czytania :)