Wiara w siebie czyni cuda !

Czyli moja przygoda z Osteotomią Ganza.

Maturę zawalilam. Nie jestem z siebie dumna.. Ale też nie mogę siebie za to winić ;) no może troszkę.. Bioderko się uspokoiło mam nadzieje, ze da juz spokój w tym roku..
Niedługo święta... Mówiłam jak bardzo cieszę się z tego powodu?? =]

No tak... i to duże. Eleonorka rozpisała mi dietę na tydzień. Tak.. Postanowiłam skorzystać z jej pomocy w tej dziedzinie. Wiem, że sama nie dała bym rady... A teraz myślę, że dam.... Dla siebie... Dla biodra... DLA WŁASNEJ SATYSFAKCJI. Wiem, że warto ;) niedługo będę wyglądać jak wielki pulpet w 9 miesiącu ciąży :D
Od poniedziałku zaczynam naukę w trybie indywidualnym.. Cieszę się, i to bardzo. Z aktualną klasą nie zżyłam się tak bardzo... Dziwnie się czuję... Oni zgrani a ja tak z boku. Do tego ból lewego biodra, czasami jestem na granicy wytrzymania.



W pozytywnym nastawieniu przetrwam niedzielę a od poniedziałku dieta... :) życzę sobie wytrwałości :)

Tak.. tak.. dawno nie pisałam ale wcale tak dużo się nie wydarzyło. Operowane bioderko czuję sie wymęczone, opuchlizna z kolanka zniknęła z czego jestem bardzo zadowolona. Lewe biodro dokucza...!! Ciągle zadaję sobie pytanie... co złego zrobiłam? Nadal nie znalazłam odpowiedzi.
Wróciłam do szkoły, lecz nie czuję sie tu komfortowo.. przy ciągłym siedzeniu biodro boli... lewe jak i prawe. A dziś.. to już kompletna katastrofa. Zaczęłam coraz więcej się ruszać, więcej chodzić... ćwiczyć. Boję się, że lewe biodro zacznie tak samo dokuczać jak prawe.. i nie wytrzymam do maja.. bo właśnie w maju mam podjąć decyzję o ewentualnej operacji drugiego biodra lub wyjęciu śrub z biodra prawego. Lecz ten strach nie jest jeszcze najgorszy.. najgorsze jest moje poczucie winy.. Bo wiem, że gdybym zaczęła ćwiczyć od początku.. od początku bym znalazła dobrego rehabilitanta wszystko już dawno by się zakończyło. A teraz?? A teraz jestem zła na siebie, że posłuchałam lekarzy i nie szukałam rehabilitanta zaraz po operacji.. Bo od operacji do kwietnia minęły 3 miesiące.. a przez 3 miesiące jestem pewna, że można było wiele zrobić.

Oprócz bólu lewego biodra i sporadycznego bólu biodra prawego(operowanego) czuję ogromną radość z powodu rozpoczęcia kursu prawa jazdy.. :)


Jutro wizyta u doktora Rogusia, szczerze? Mam nadzieję,że wystawi mi zaświadczenie o potrzebie nauczania indywidualnego. Wiem, że moje biodro tego potrzebuje...

A więc trzymam kciuki ;)

Chyba przemęczenie... nie oszczędzałam się ostatnio. I mam za swoje.. boli jak 'cholera'! Pamiętajcie... przemyślcie za nim zrobicie cokolwiek.. bo to może mieć negatywne skutki na nasz operowany staw..

Zmęczona wszystkim i wszystkimi... mam ochotę uciec ;(( i za sprawą.. takiej błahostki.

Oj.. tyle zmian.. radykalnych zmian. Kule odrzucone, bioderko spisuje się na medal, za to drugie przeszkadza.. i to bardzo. Mięśnie.. ćwiczę i ćwiczę i nic.. jedna wielka du** ;/ ale wiem.. wiem, że dam radę.. jestem tego absolutnie pewna!
Za 9 dni minie pół roku od mojej pierwszej Osteotomii.. czy warto było? Wszyscy, którzy się zastanawiają... muszą wiedzieć, że jest o co walczyć.. o własne zdrowie.. życie bez ciągłego bólu i zastanawiania się co zrobić by nie bolało. Ja żyłam z bólem przez 3 lata, nie była on miłym towarzyszem tym bardziej, że był ze mną wszędzie. Myślę nad drugą operacja, niestety też jest konieczna, boję się.. przeraża mnie ta pauza po operacji.. to bezczynne leżenie i gapienie się w sufit. Ale tym razem wiem co muszę poprawić.. od czego muszę zacząć, wiem co mi wolno a czego kategorycznie mam sobie odmówić. Mam teraz kogoś kto poprowadzi mnie, dopilnuje i będzie bacznie obserwował co robię źle... co muszę poprawić. Miałam szczęście, że trafiłam właśnie na Eleonorkę. Dobry rehabilitant jest niezbędny do kolejnego kroku w przód.. potrafi dopilnować by nikt nie cofnął postępów, które pozwala osiągnąć Osteotomia. Ćwiczenia... ćwiczenia... ćwiczenia.. :)


***************************************************************************************************



No tak są wakacje.. ale pogoda za oknem nie należy do wakacyjnych.. yhhh...;/

Tak dawno nie pisałam.. tyle się zmieniło... 2 czerwca miałam druga wizytę kontrolną. Lekarz powiedział, że zrosty są całkowite. Mogę odstawić kule. Dzień później pojechałam do mojej rehabilitantki, która zauważyła, że moje kolano ucieka do środka i jedna kula musi zostać przez kilka tygodni. Dostałam kilka nowych ćwiczeń, kleję bliznę plastrami Kinesjology Tape :) ta metoda mi się podoba. Napisałam na forum, że chodzę o jednej kuli.. wszyscy zaczęli wrzeszczeć, że nie powinnam, zaczęli obrażać Eleonorkę i podważać jej kompetencje. Ja jej ufam i to w 300%. Kule odstawiłam tydzień temu. Czuję się świetnie, ostatnio opuściłam się w ćwiczeniach i teraz odczuwam efekty mojego lenistwa. Muszę wziąć się w garść i ostro pracować.
Szpilki... mmm cóż za cudowne uczucie :)

Dziś ślub mojego drugiego wujka... na którym jestem świadkiem. Idę się szykować :)

Już po drugiej wizycie w Otwocku. Kolejki jak zwykle.. ale to chyba taki urok tego miejsca. Ale do konkretów zrosty są praktycznie całkowite, kule do odstawienia, szpilki... wreszcie mogę założyć.. mam szaleć i cieszyć się życiem.. ( z wielkimi ograniczeniami ) ;) śrubki zostaną wyjęte przy kolejnej operacji, która będzie miała miejsce już albo aż mniej więcej za rok. Drugie bioderko nie dokucza aż tak bardzo ale wiem, że jest strasznie wymęczone, całe obciążenie mojego ciała w końcu oddziaływało tylko na lewe biodro.

Może wreszcie czas na zmiany? Na dietę.. ostrą dietę. Życzę sobie i innym powodzenia i wytrwania do końca w swoich postanowieniach.

O autorce

Moje zdjęcie
Radom/Gdańsk , Mazowieckie/Pomorskie, Poland
Od 2008 roku borykająca się z bólem prawego biodra 31 letnia dziewczyna. Problem z biodrem zaczął się podczas zwykłych wygłupów na lekcji W-fu. Odpowiednio niezdiagnozowana odwiedzała wielu ortopedów. Przechodziła kilka rehabilitacji. Wreszcie trafiła na dobrego specjalistę, który skierował ją na konsultację do prof. J. Czubaka. Człowiek ten okazał się wybitnym specjalistą i już po kilku minutach rozmowy z nią, obejrzeniu wcześniejszych zdjęć RTG i dokładnym zbadaniu biodra okazało się, że ma ona dysplazję stawu biodrowego w znacznym stopniu i potrzebna jest Osteotomia Ganza.

Osteotomia Ganza

" Po krótce, osteotomia Ganza polega na przecięciu 3 kości w naszym stawie: kulszowej, biodrowej i łonowej, po czym na ustawieniu fragmentu miednicy (uzyskanego po przecięciu owych kości) pod innym kątem. Dzięki temu główka kości udowej zyskuje większe pokrycie panewki. Czyli otrzymuje swoisty daszek, dzięki któremu nie grozi jej wywichnięcie się ze stawu. Po osteotomii zmienia się ułożenie główki kości udowej w miednicy ".

Źródło:Forum

Obserwatorzy

Obsługiwane przez usługę Blogger.

Labels