23 doba po Ganzie. Samopoczucie w skali 1-10 hmm 8. Ból minimalny. Nie wiem czy to normalne czy nie. Śpię już na obu biodrach- nie wiem czy można. Ostatnio stwierdziłam, że nic nie wiem. Schody pokonuje bez większych trudności, w nocy nie boli. Co do chodu... Po mieszkaniu poruszam się bez problemu. Nie polecam próbowania chodzenia bez kul- na pewno dobrze się to nie skończy. Poza domem też sobie radzę. Może nie jak zupełnie sprawna osoba ale jest duuuuużo lepiej niż 2tygodnie temu. Następnym razem opisze postępy. Moja blizna bardzo mi się podoba jest taka urocza :) po takiej ingerencji lekarzy widzę tylko różową cienką kreseczkę mierzącą jedynie 13 cm :)
Dziś czeka mnie dużo pracy... Trzeba zacząć domowe porządki ... W sobotę mój wielki dzień... Mam nadzieję, że nikt i nic nie popsuje mi tej bajkowej aury. W piątek po raz pierwszy wybiorę się na większe zakupy.
Moje motto działa na wszystkich tylko nie na mnie! Czasami jest to irytujące. No cóż...life is brutal ;)
0 komentarze:
Prześlij komentarz
Jeśli chcesz wyrazić opinię na temat mojego bloga bądź masz jakieś spostrzeżenia/sugestie zapraszam do komentowania lub kontaktu ze mną na kdaukszt@gmail.com
Pozdrawiam i życzę miłego czytania :)