Coraz mniej czasu.. coraz większy stres :( tak bardzo się boję ..
Wczoraj weszłam na forum bioderko, poczytałam sobie na temat wyjmowania śrubek. Przygotowanie takie samo jak do Ganza... zakaz jedzenia, czopek.. następnego dnia wjazd na sale operacyjną, znieczulenie przewodowe, zabieg trwa ok. 30min. Jeśli oczywiście lekarz zgodzi się tylko na wyjęcie śrubek. Nacięcia będą na bliźnie, którą już mam... niektórzy mają dwa nacięcia jedno ok. 1cm drugie ok. 3cm. Najbardziej się boję zespołu popunkcyjnego. Bólu jednak obawiam się troszkę mniej.. ponieważ po Ganzie zerowa doba była dość ciężka więc mniej więcej wiem co mnie czeka.
Na sali operacyjnej muszę upomnieć się o śrubki... tak bardzo che mieć już je na dłoni. Mam nadzieję, że zrobiłam wszystko co mogłam by biodro było w takiej a nie innej sprawności. Teraz czekam na wyrok dr. Polaczka i prof. Czubaka.
Dziś do lekarza po skierowanie i do pracy. O 16 ostatnie spotkanie z Eleonorką przed zabiegiem.. powtórzę to jeszcze raz! bardzo się boję ;(
Kobaltoza - mit czy prawda?
9 lat temu
0 komentarze:
Prześlij komentarz
Jeśli chcesz wyrazić opinię na temat mojego bloga bądź masz jakieś spostrzeżenia/sugestie zapraszam do komentowania lub kontaktu ze mną na kdaukszt@gmail.com
Pozdrawiam i życzę miłego czytania :)